Rogóźno: Trzy osoby zginęły w wypadku

Gość napisał:

a po co on ma sie z tobą spotkac jak ty nie masz wogóle kultury! z toba nie bedzie rozmowy tylko same wyzwiska popatrz jak wyzej pisałas, o czym chcesz z nim gadac ?? chyba o twojej kulturze bo o wypadku nikt tutaj nie pisze

nie ma sprawy.popatrz na swoja kulture.powiedz mi tak szczerze.pracujesz gdziess?

tak pracuje w dzienniku wschodnim

Gość napisał:

tak pracuje w dzienniku wschodnim

To prosilalabym abys zajela sie swoja praca.Tak tylko w ramach przypomnienia Kochana )

Gość napisał:

tak pracuje w dzienniku wschodnim

zatem drobna sugestia. zatrudnijcie paru moderatorow forum... bedzie wiekszy porzadek i przejrzystosc tematow a przy okazji osoby niereformowalne jakas nagrode np w postaci banika na ip dostalyby- moze to by ich nauczylo podstaw netykiety oraz kultury... tak jak to robia moi moderatorzy na forum na ktorym jestem adminem: 1 wulg- upomnienie, 2 wulg- ostrzezenie, 3 wulg- ban:) pozdrawiam, LF

LF napisał:

zatem drobna sugestia. zatrudnijcie paru moderatorow forum... bedzie wiekszy porzadek i przejrzystosc tematow a przy okazji osoby niereformowalne jakas nagrode np w postaci banika na ip dostalyby- moze to by ich nauczylo podstaw netykiety oraz kultury... tak jak to robia moi moderatorzy na forum na ktorym jestem adminem: 1 wulg- upomnienie, 2 wulg- ostrzezenie, 3 wulg- ban:) pozdrawiam, LF

No dobrze porzadek na tym forum by sie przydal bo jak wiem to tematem byl wypadek a teraz zeszlo na ocenianie dwoch dziewczyn... wiec gdzie tu porzadek???? nie macie co robic i czepiacie sie tylko zeby sobie popisacC!!! gdzie tu jest kultura!!! zastanowcie sie

Marek88 napisał:

Czytam ten wątek i krew mi się momentami gotuje jak widzę wypowiedzi małoletnich gówniar broniących kierowcy. Przeczytałem artykuł i cały ten wątek i mówiąc krotko i obiektywnie: 1. Chłopak czy to miał 1 czy poł promila alkoholu to i w jednej i w drugiej sytuacji łamie prawo i jest winny śmierci tych osób bo to on BYŁ kierowcą i to ON brał na siebie odpowiedzialność za tych których wiezie! 2. Osoba która mówi, że każdy był w sytuacji w której albo sam kierował albo jechał z osobą po alkoholu jest dla mnie ograniczona i postrzega świat z dziwnej perspektwy... Bo wierz mi nigdy nie siadam za kólkiem po alkoholu ani z kimś po alkoholu prowadzi. 3. Zwalanie winy na tych którzy zginęli... Mówicie, że sami są sobie winni bo sami chcieli żeby już jechać... Chłopak ma 19 lat więc z litery prawa jest dorosły, jak dorosły powinien być też odpowiedzialny... Mówiąc krótko powinien odmówić "źle się czuję, nie jadę!" Zwalanienie winy na jadących... A kto mu kazał jechać z prędkością 160km/h??? Mając cały samochód ludzi??? To jest niemalże dwukrotne przekroczenie prędkości poza terenem zabudowanym.... 4. Mówicie, że byl wczorajszy... Skoro jest wiadome, że drugiego dnia wracją on jako kierowca NIEPOWINIEN pić! Alkohol nie wparuje z organizmu w godzinę... A jeżeli osobnik ten o godz. 9 rano miał 1 promil to musiał pić jeszcze tej samej nocy/wieczoru! Albo dnia poprzedniego była naprawdę ostra libacja... Nie mnie tu sądzić. W kązdym razie jadąc na jakiś wyjazd czy imprezę powinna być zachowana zdroworozsądkowa zasada kierowca nie pije wogóle jeśli to jest impreza, a jak wyjazd to 24h przed wyjazdem też jest dla kierowcy koniec imprezowania! Sam stosuje tą zasadę i nikomu nic się nie stało i przy dowolnych kontrolach drogowych zawsze było 0,00. 5. Kierujący popełnił co najmniej dwa wykroczenia: jazda w stanie nie trzeźwym i nadmierna prędkość(niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze), każdy kierowca odwiedzający to forum przyzna mi rację że jest to naprawdę totalne łamie dwóch jasnych PRD. 6. Dla tych co piszą, że świetnie jeździł... Samo to że jechał po alkoholu i tak nadmiernie przekraczał prędkość świadzy o tym jak "świetnie" jeździł. 7. Sam nie jestem stary... Mam 20 lat i prawko od 2lat, na pewno nie uważam się za świetnego kierowcę, dlatego staram się być obiektywny. Nie znam ani kierującego ani osób które zgineły. W swoim życiu pokonałem już kilkadziesiąt tysięcy za kierownicą, pracę właśnie jako kierowca a uważam, że żeby czuć się dobrym kierowcą muszę jeszcze z 2-3 razy tyle przejechać. Przechodząc do sedna-chłopak miał 19 lat, prawko od max. roku, więc co to za trucie, że był świetnym kierowcą??? ŻADNA młoda osoba zadjąc egzamin na prawo jazdy i otrzymując je nie jest świetnym a nawet dobrym kierowcą!!! Bo prawdziwa nauka jest dopiero na drodze, kiedy trzeba być odpowiedzialnym, MYŚLEĆ co się robi a nie jechać na dwóch gazach i Bóg wie jak szybko... 8. Do osób broniących ta osoba jest WINNA śmierci tych trojga młodych ludzi i tak każdy sąd w Polsce i na świecie to rozsądzi. Minimalne zarzuty: jazda w stanie nietrzeżwości, spowodowanie niumyślnej śmierci trzech osób i tak jest z litery prawa. Gorzkie żale dziewczyny i jego znajomych nic tu nie pomogą. Szkoda jest osób ktore zginęły. Chłopak nie jest mi żal, bo jest dorosły i wiedział co robi i wsiadając za kierownicę będą po alkoholu i przekraczjąc prędkość. Swoją karę poniesie za kratkami i wyrzutami sumienia.

zgadzam się z moim przedmówca mam 22 lata prawko od 4 i jeszcze nigdy nie miałam najmniejszej stłuczki (na szczęście)ale mimo to nie mogę powiedzieć o sobie że jestem świetnym kierowcą bo nikt nie jest. a tak poza tym wypisujecie jakieś dziwaczne rzeczy na ten temat "ten winny a ten nie" uważam że byłoby najlepiej jakby każdy zajął się swoimi sprawami a nie czyjąś tragedią, ponieważ do osądzania ludzi jest wymiar sprawiedliwości a nie wy. Ta dziewczyna Łukasza nie wiem czym się tak chwali w każdej jej wypowiedzi jest tylko jeden tekst "to jest mój chłopak" i co z tego po pierwsze masz jeszcze za mało lat po drugie to nie jest ani narzeczony ani mąż więc moim zdaniem nie ma się czym "chwalić" a dopóki nie jesteście zaręczeni to tylko kolega, i jeszcze jedno piszesz żeby ludzie cie nie obrażali ale i ty również nie masz takiego prawa, zacznijcie od siebie"kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień" Ps. zapraszam do rozmowy jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat i jeśli uważa że źle piszę lub mają mi coś do zarzucenia. JESZCZE RAZ APELUJĘ DO WSZYSTKICH O ROZSĄDEK A OCENĘ I SADY NAD INNYMI ZOSTAWCIE LUDZIOM KOMPETENTNYM

[quote name='Agnieszka L' date='28.10.2008, 18:23' post='63258'] zgadzam się z moim przedmówca mam 22 lata prawko od 4 i jeszcze nigdy nie miałam najmniejszej stłuczki (na szczęście)ale mimo to nie mogę powiedzieć o sobie że jestem świetnym kierowcą bo nikt nie jest. a tak poza tym wypisujecie jakieś dziwaczne rzeczy na ten temat "ten winny a ten nie" uważam że byłoby najlepiej jakby każdy zajął się swoimi sprawami a nie czyjąś tragedią, ponieważ do osądzania ludzi jest wymiar sprawiedliwości a nie wy. Ta dziewczyna Łukasza nie wiem czym się tak chwali w każdej jej wypowiedzi jest tylko jeden tekst "to jest mój chłopak" i co z tego po pierwsze masz jeszcze za mało lat po drugie to nie jest ani narzeczony ani mąż więc moim zdaniem nie ma się czym "chwalić" a dopóki nie jesteście zaręczeni to tylko kolega, i jeszcze jedno piszesz żeby ludzie cie nie obrażali ale i ty również nie masz takiego prawa, zacznijcie od siebie"kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień" Ps. zapraszam do rozmowy jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat i jeśli uważa że źle piszę lub mają mi coś do zarzucenia. JESZCZE RAZ APELUJĘ DO WSZYSTKICH O ROZSĄDEK A OCENĘ I SADY NAD INNYMI ZOSTAWCIE LUDZIOM KOMPETENTNYM Chyba nie Twoim zadaniem jest oecniane kierowcy!!! ani zadnej osoby ktora pisze na tym forum nikt nit ma rtakiego prawa zeby go skazywac zczy oceniac tylko sad. poniesie kare za ten czyn i uwazam ze po takim czasie ten temat powinien sie skonczyc, ciekawe czy gdybys byla zwiazana z tym wypadkiem( gdyby ktos Ci bliski byl takim kierowca co by popelnil taki czyn- czego nie daj Boze nie zycze) tak pewnie bys sie wypowiadala. mi jest bark slow nie macie szacunku pozdrawiam ale dajcie juz spokoj

Agnieszka L napisał:

zgadzam się z moim przedmówca mam 22 lata prawko od 4 i jeszcze nigdy nie miałam najmniejszej stłuczki (na szczęście)ale mimo to nie mogę powiedzieć o sobie że jestem świetnym kierowcą bo nikt nie jest. a tak poza tym wypisujecie jakieś dziwaczne rzeczy na ten temat "ten winny a ten nie" uważam że byłoby najlepiej jakby każdy zajął się swoimi sprawami a nie czyjąś tragedią, ponieważ do osądzania ludzi jest wymiar sprawiedliwości a nie wy. Ta dziewczyna Łukasza nie wiem czym się tak chwali w każdej jej wypowiedzi jest tylko jeden tekst "to jest mój chłopak" i co z tego po pierwsze masz jeszcze za mało lat po drugie to nie jest ani narzeczony ani mąż więc moim zdaniem nie ma się czym "chwalić" a dopóki nie jesteście zaręczeni to tylko kolega, i jeszcze jedno piszesz żeby ludzie cie nie obrażali ale i ty również nie masz takiego prawa, zacznijcie od siebie"kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień" Ps. zapraszam do rozmowy jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat i jeśli uważa że źle piszę lub mają mi coś do zarzucenia. JESZCZE RAZ APELUJĘ DO WSZYSTKICH O ROZSĄDEK A OCENĘ I SADY NAD INNYMI ZOSTAWCIE LUDZIOM KOMPETENTNYM

Bardzo dobrze Agnieszko napisalas.Pomimo tego czy Cie znam czy tez nie.Ale przyznaje Ci racje.Jest chore aby klocic sie teraz pomimo tego ze minelo juz 2 i pol miesiaca.Oczywiscie wina lezy tez po mojej stronie.I za moje slowa serdecznie przepraszam wszytskich ktorych obrazilam.Ale prsze sie postawic w mojej sytuacji.Czytajac te forum od pierwszej strony,nogi sie pode mna ugiely.Ale prawda jest taka.Nikt Łukasza nie moze karac tylko sad.Zrobil co zrobilI kazdy o tym wiem ( tzn Ci ktorrzy o sprawie wiedza).Dla niego najwieksza kara bdzie to ze stracil brata...... Zycze milych chwil.I dobrze zrealizowanego zycia.Pozdawiam.

najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem a potem coś komentuj i tak na przyszłość trochę więcej szacunku i przemyśl co piszesz bo widzę że z czytaniem jest nie za dobrze

zal, wy tu piszecie o glupotsch a tego nikt niecofnie. Znalem ich ob od dawna gdybym byl na miejscu lukasza niewtrzymalbym dlugo, wyhustalbym sie przy pierwszej lepszej okazji. On z tego co slyszalem juz prubowal sie zabic i jago ojciec terz. Tyle osb ma na sumieniu to musi byc ciezkie. Nieobwiniam go o to co sie stalo 80 procent z nas jehalo juz pod wpywem alkoholu albo za kierownica albo jako pasarzer , Napewno bardzo tego zalue i wllby zginac w tym wypadku . przepraszam za bledy w pisowni

tragedia napisał:

zal, wy tu piszecie o glupotsch a tego nikt niecofnie. Znalem ich ob od dawna gdybym byl na miejscu lukasza niewtrzymalbym dlugo, wyhustalbym sie przy pierwszej lepszej okazji. On z tego co slyszalem juz prubowal sie zabic i jago ojciec terz. Tyle osb ma na sumieniu to musi byc ciezkie. Nieobwiniam go o to co sie stalo 80 procent z nas jehalo juz pod wpywem alkoholu albo za kierownica albo jako pasarzer , Napewno bardzo tego zalue i wllby zginac w tym wypadku . przepraszam za bledy w pisowni

Bardzo nie moglam tego przeczytac no ale ... Łukasz bedzie zyl i ma zyc. Rozumiesz? On ma dla kogo zyc. Jest matka i ojciec jeszcze. I on ma zyc. I chore jest to ze chca go zabic i zgnebic za te dziewczyny co z nim jechaly. Zastanowcie sie chorzy ludzie!!

Anka. napisał:

Bardzo nie moglam tego przeczytac no ale ... Łukasz bedzie zyl i ma zyc. Rozumiesz? On ma dla kogo zyc. Jest matka i ojciec jeszcze. I on ma zyc. I chore jest to ze chca go zabic i zgnebic za te dziewczyny co z nim jechaly. Zastanowcie sie chorzy ludzie!!

Te dziewczyny miały imiona to Ola i Magda. Byłem na pogrzebie, widziałem rozpacz rodziny... Myślałem, że na tym forum przeczytam jak to się naprawdę stało, co się działo dzień wcześniej, dlaczego Ola i Magda wsiadły do tego samochodu. Co działo się wieczorem i w nocy nad Zagłęboczem? Po kiego diabła wracali do Lublina tak wcześnie rano? Jak ktoś zna szczegóły niech napisze. Pozdrawiam.

Marian napisał:

Te dziewczyny miały imiona to Ola i Magda. Byłem na pogrzebie, widziałem rozpacz rodziny... Myślałem, że na tym forum przeczytam jak to się naprawdę stało, co się działo dzień wcześniej, dlaczego Ola i Magda wsiadły do tego samochodu. Co działo się wieczorem i w nocy nad Zagłęboczem? Po kiego diabła wracali do Lublina tak wcześnie rano? Jak ktoś zna szczegóły niech napisze. Pozdrawiam.

Nikt z nas nie znal tych dziewczyn. Ja znam jedynie mojego Szwagra co siedzi i mojego niezyjacego juz Chlopaka. Tyle.

Agnieszka L napisał:

zgadzam się z moim przedmówca mam 22 lata prawko od 4 i jeszcze nigdy nie miałam najmniejszej stłuczki (na szczęście)ale mimo to nie mogę powiedzieć o sobie że jestem świetnym kierowcą bo nikt nie jest. a tak poza tym wypisujecie jakieś dziwaczne rzeczy na ten temat "ten winny a ten nie" uważam że byłoby najlepiej jakby każdy zajął się swoimi sprawami a nie czyjąś tragedią, ponieważ do osądzania ludzi jest wymiar sprawiedliwości a nie wy. Ta dziewczyna Łukasza nie wiem czym się tak chwali w każdej jej wypowiedzi jest tylko jeden tekst "to jest mój chłopak" i co z tego po pierwsze masz jeszcze za mało lat po drugie to nie jest ani narzeczony ani mąż więc moim zdaniem nie ma się czym "chwalić" a dopóki nie jesteście zaręczeni to tylko kolega, i jeszcze jedno piszesz żeby ludzie cie nie obrażali ale i ty również nie masz takiego prawa, zacznijcie od siebie"kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień" Ps. zapraszam do rozmowy jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat i jeśli uważa że źle piszę lub mają mi coś do zarzucenia. JESZCZE RAZ APELUJĘ DO WSZYSTKICH O ROZSĄDEK A OCENĘ I SADY NAD INNYMI ZOSTAWCIE LUDZIOM KOMPETENTNYM

Mam bardzo podobne spojrzenie do twojego na te przykrą sprawę. Również mnie to razi, że młoda 18l. dziewczyna, próbuje udawać osobę dorosłą. Kogoś kim nie jest. Broni swojego kolegi, tak jakby był jej mężem. Zresztą sprawca wypadku też chciał być na siłę dorosłym i skończyło się wielką tragedią. Na wszystko musi być w życiu czas, nie można niczego robić na siłę i niczego przyśpieszać. Sam mając 18-19 l. też popełniałem błędy, jednak dobre wychowanie wyniesione z domu, skutecznie uchroniło mnie przed popełnieniem tych największych. Dojrzewałem przez studia do dorosłości i teraz z tej niedługiej, przecież, czasowo perspektywy, zupełnie inaczej patrzę na wiele spraw. Nabrałem pewnego dystansu do życia. Wielu piszącym na tym forum tego brakuje. Zgadzam się również z Tobą, że obrończyni sprawcy wypadku obraża innych piszących na tym forum. Brak jej po prostu elementarnych zasad kultury ( o wulgaryzmach już nie wspomnę). Podsumowują Agnieszko, Twój wpis jest jednym z bardziej rozsądnych jakie tu znalazłem. Pozdr Piotr

P.S. napisał:

Mam bardzo podobne spojrzenie do twojego na te przykrą sprawę. Również mnie to razi, że młoda 18l. dziewczyna, próbuje udawać osobę dorosłą. Kogoś kim nie jest. Broni swojego kolegi, tak jakby był jej mężem. Zresztą sprawca wypadku też chciał być na siłę dorosłym i skończyło się wielką tragedią. Na wszystko musi być w życiu czas, nie można niczego robić na siłę i niczego przyśpieszać. Sam mając 18-19 l. też popełniałem błędy, jednak dobre wychowanie wyniesione z domu, skutecznie uchroniło mnie przed popełnieniem tych największych. Dojrzewałem przez studia do dorosłości i teraz z tej niedługiej, przecież, czasowo perspektywy, zupełnie inaczej patrzę na wiele spraw. Nabrałem pewnego dystansu do życia. Wielu piszącym na tym forum tego brakuje. Zgadzam się również z Tobą, że obrończyni sprawcy wypadku obraża innych piszących na tym forum. Brak jej po prostu elementarnych zasad kultury ( o wulgaryzmach już nie wspomnę). Podsumowują Agnieszko, Twój wpis jest jednym z bardziej rozsądnych jakie tu znalazłem. Pozdr Piotr

Bardzo dobrze napisales Piotrze.I zgadzam sie z Toba i z Agnieszka.Tylko co bys zrobil gdybys w jednej sekundzie stracil kogos bliskiego?Uwierz mi ze minely juz 3 miesiace.Ja nadal nie wierze w to.I nigdy nie uwierze.Pozdrawiam.

[quote name='Anka.' date='12.11.2008, 17:38' post='67466'] Nikt z nas nie znal tych dziewczyn. Ja znam jedynie mojego Szwagra co siedzi i mojego niezyjacego juz Chlopaka. Tyle. [/quote Śledztwo już zakończone? Kiedy rozprawa?

hmmm.... odnosnie pytan postawionych przez Mariana: co sie dzialo dzien wczesniej: wielka impreza nad jeziorem na ktorej bylo od groma i jeszcze wiecej dzieciakow. wieczor i noc: niewielka roznica- impreza trwa nadal. zmienia sie tylko stezenie alkoholu we krwi tych ktorzy bawia sie najmocniej. rankiem: zidiociali koledzy Lukasza podkradaja mu kluczyki od samochodu gdy ten zdarzyl zasnac. na podwojnym gazie jezdza "pozyczonym" samochodem w poblizu jeziora. ktos budzi Lukasza zeby go poinformowac o tym fakcie. ten wpada w szal, bluzga kolegow po czym oswiadcza ze zaden z nich nie bedzie jechal tym samochodem do lbn, ze pakuje brejdaka w samochod i "kto jeszcze chce sie z nim juz teraz zabrac niech wsiada". nie mysli o tym aby odczekac troche po przebudzeniu. nie mija dlugi czas gdy 5 osob jedzie rozpedzona audicą na trasie na ktora pol godziny wczesniej spadl deszcz i grad. BUM! reszte znamy. co do sledztwa i procesu: sledztwo jest juz zakonczone, papiery wszystkie poszly do sadu. w najblizszym wolnym terminie odbedzie sie rozprawa. i tu chyba najwieksza niespodziewanka od samego wypadku: wg przewidywan kierowca dostanie- UWAGA- 5 LAT! gora 6. przemawiaja za nim okolicznosci lagodzace w postaci: -przyznania sie do winy -NIEDLUGIEGO CZASU POSIADANIA PRAWA JAZDY wniosek- kazdy gowniarz ze swiezym prawkiem nie ma sie co przejmowac swoja jazda bo nawet jak wjedzie w przystanek pelen ludzi albo w kolumne przedszkolakow otrzyma lagodny wyrok za to ze jezdzi od paru miesiecy...;/ DOH!!!! a im bardziej doswiadczony kierowca spowoduje wypadek tym wiekszy wyrok dostanie... OT NASZ K******i WYMIAR SPRAWIEDLIWOSCI. w prostym rozrachunku za kazde pozbawione przez siebie mlode zycie bedzie odpowiadal 1,5 roku do 2. a i to przy dobrych wiatrach bo przy dobrym sprawowaniu wyjdzie po 2-3 latach. pozdrawiam

Dzięki za informacje, choć dokładnie tego mogłem się spodziewać. A co do reszty zupełnie się z Tobą zgadzam. Tylko czy nasz młodzież wyciągnie z tego wnioski na przyszłość? Zdjęcia z tego wypadku powinno się obowiązkowo pokazywać podczas szkoleń na prawo jazdy. Jakby było mało to jeszcze ten dzisiejszy wypadek na przejeździe kolejowym w Trawnikach...

LF napisał:

hmmm.... odnosnie pytan postawionych przez Mariana: co sie dzialo dzien wczesniej: wielka impreza nad jeziorem na ktorej bylo od groma i jeszcze wiecej dzieciakow. wieczor i noc: niewielka roznica- impreza trwa nadal. zmienia sie tylko stezenie alkoholu we krwi tych ktorzy bawia sie najmocniej. rankiem: zidiociali koledzy Lukasza podkradaja mu kluczyki od samochodu gdy ten zdarzyl zasnac. na podwojnym gazie jezdza "pozyczonym" samochodem w poblizu jeziora. ktos budzi Lukasza zeby go poinformowac o tym fakcie. ten wpada w szal, bluzga kolegow po czym oswiadcza ze zaden z nich nie bedzie jechal tym samochodem do lbn, ze pakuje brejdaka w samochod i "kto jeszcze chce sie z nim juz teraz zabrac niech wsiada". nie mysli o tym aby odczekac troche po przebudzeniu. nie mija dlugi czas gdy 5 osob jedzie rozpedzona audicą na trasie na ktora pol godziny wczesniej spadl deszcz i grad. BUM! reszte znamy. co do sledztwa i procesu: sledztwo jest juz zakonczone, papiery wszystkie poszly do sadu. w najblizszym wolnym terminie odbedzie sie rozprawa. i tu chyba najwieksza niespodziewanka od samego wypadku: wg przewidywan kierowca dostanie- UWAGA- 5 LAT! gora 6. przemawiaja za nim okolicznosci lagodzace w postaci: -przyznania sie do winy -NIEDLUGIEGO CZASU POSIADANIA PRAWA JAZDY wniosek- kazdy gowniarz ze swiezym prawkiem nie ma sie co przejmowac swoja jazda bo nawet jak wjedzie w przystanek pelen ludzi albo w kolumne przedszkolakow otrzyma lagodny wyrok za to ze jezdzi od paru miesiecy...;/ DOH!!!! a im bardziej doswiadczony kierowca spowoduje wypadek tym wiekszy wyrok dostanie... OT NASZ K******i WYMIAR SPRAWIEDLIWOSCI. w prostym rozrachunku za kazde pozbawione przez siebie mlode zycie bedzie odpowiadal 1,5 roku do 2. a i to przy dobrych wiatrach bo przy dobrym sprawowaniu wyjdzie po 2-3 latach. pozdrawiam

Przedstaw sie a nie tylko piszesz LF. Chcesz porozmawiacc?Nikt nie wiem jak bylo.I gowno masz do powiedzenia!!